Uwaga na zatoki

0
1236

Zmieniająca się pogoda, deszcz i coraz niższe temperatury – te i wiele innych czynników sprawiają, że nasza odporność osłabia się. Jesień to okres, w którym jesteśmy najbardziej podatni na różnego rodzaju infekcje.

Każdy, kto choć raz cierpiał na zapalenie zatok, dobrze pamięta czym objawia się ta dolegliwość: ostry, uciążliwy ból głowy, nasilający się przy pochylaniu i nawet najmniejszej zmianie temperatury. Do tego dochodzi obrzęk twarzy, promieniujący ból zębów i policzków, gorączka, ogólne osłabienie i zmęczenie, a także ropna wydzielina z nosa. Często mamy do czynienia z zapaleniem zatok podczas przeziębienia i traktujemy to jako po prostu kolejny objaw choroby. To duży błąd. Nieleczone (lub niewłaściwie leczone) zapalenie zatok może trwać wiele miesięcy.

Przyczyną zapalenia zatok są najczęściej wirusy. Zwykle wywołują one łagodny przebieg choroby. Jednak do infekcji wirusowej dochodzi czasem także infekcja bakteryjna. Dlaczego tak się dzieje? W wyniku infekcji wirusowej powstaje stan zapalny i dochodzi do obrzęku błony śluzowej nosa i zatok przynosowych. Zwykle połączenie jamy nosowej z zatokami jest drożne, jednak w wyniku obrzęku stan ten się zmienia. Połączenie przestaje być drożne, powstaje podciśnienie, przez co często dochodzi do zakażeń bakteryjnych. Wydzielina, która zbiera się w śluzówce nosa jest pożywką dla namnażających się bakterii. Najczęściej są to bakterie typu: gronkowiec, pałeczka grypowa, moraxella czy paciorkowiec

Wpływ na rozwijanie się zapale nia zatok ma bardzo wiele czynników: od niezdrowego trybu życia i palenia papierosów, przez alergie, na niezaleczonym przeziębieniu kończąc. Nic więc dziwnego, że choroba jest współcześnie jedną z dziesięciu najczęściej diagnozowanych.
Standardowo, przy łagodnym przebiegu choroby stosuje się leki przeciwzapalne jak np. paracetamol czy ibuprofen oraz krople
i aerozole do nosa, które mają obkurczać błonę śluzową. Lekarz może także zalecić leki rozrzedzające wydzielinę np. w postaci tabletek czy płukanek. Dodatkowo można stosować ciepłe kompresy czy inhalacje.

Ostatnio dużą popularnością cieszą się leki pochodzenia naturalnego.w postaci kropel i tabletek. Ich działanie ma na celu rozrzedzenie wydzieliny zalegającej w zatokach i zmniejszenie obrzęku błon śluzowych górnych dróg oddechowych. Dużą zaletą takich leków (tzw. fitofarmaceutyków) jest to, że bez obaw można je stosować nawet u kilkuletnich dzieci, gdyż są całkowicie naturalne i nie zawierają syntetycznych składników. Są dostępne
w aptekach bez recepty. W składzie fitofarmaceutyku na zapalenie zatok znajdziemy kombinację składników roślinnych: ziela szczawiu, kwiatu bzu czarnego, korzenia goryczki, kwiatu pierwiosnka, ziela werbeny.

Pamiętajmy, by nie lekceważyć niepokojących objawów. Im szybciej podejmiemy się leczenia zapalenia zatok, tym lepiej.  (AT)